Trwa sezon odlotów bocianów. Jeszcze tylko do końca sierpnia możemy cieszyć się ich obecnością i podziwiać tych wspaniałych szybowników szykujących się do długiej wędrówki na południe. Bocian biały jest gatunkiem silnie reagującym na uprzemysłowienie rolnictwa i zmiany klimatyczne. W ostatnich latach wycofuje się na północny-wschód. Jego populacje w Polsce są jeszcze stabilne na wschodzie i północy, ale już na Dolnym Śląsku odnotowano blisko 50% spadek liczebności. Kluczem do zachowania tego gatunku w Polsce jest utrzymanie mozaiki siedlisk z wypasem zwierząt na otwartych pastwiskach. Wydaje się jednak, że postępujące uprzemysłowienie rolnictwa nie daje dobrych perspektyw na zachowanie ekstensywnego sposobu uprawiania ziemi. Pamiętać należy, że tam, gdzie dobrze mieszka się bocianom, tam i ludziom będzie żyło się zdrowo.
Co możemy zrobić, by bociany nie przestały gnieździć się u nas? Warto podpatrzyć działania Grupy Energa, która od lat remontuje bocianie domy i zakłada bezpieczne platformy gniazdowe na słupach sieci energetycznej. Ogranicza się w ten sposób porażenia bocianów prądem, ale też eliminuje nieplanowane wyłączenia energii elektrycznej. Energetycy z Energi zamontowali i wyremontowali w ostaniem roku 500 bocianich gniazd, a w sumie już 11800!
Grupa włącza się także w szeroko rozumianą edukację przyrodniczą i wraz z zoologami zachęca do zbierania z pól sznurków, które trafiają tam z obornikiem, a które bociany znoszą do gniazd jako materiał budulcowy. To pułapka zagrażająca pisklętom. Zaplątane w sznurki młode rosną, ale nigdy nie odlecą bez pomocy człowieka. W wyplątywanie piskląt angażują się pracownicy Energi Operatora w ramach akcji „Zbieraj sznurki – chroń bociany”. Reagują na zgłoszenia mieszkańców i pomagają w uwalnianiu piskląt. W ostatnich latach Grupa Energa wraz z ornitologami z Infolinii 801BOCIAN informuje i doradza dzwoniącym jak pomagać bocianom i do kogo się zwrócić, wspierając działania na rzecz ochrony przyrody. Tylko w ostatnim roku przeprowadzano ponad 4100 konsultacji zdalnych. Dzięki temu, że mieszkańcy reagowali, skutecznie udało się uratować wiele bocianów. Zgłaszali zagrożenia, a przy okazji dość często dowiadywali się faktów z życia bocianów, co z pewnością przysporzy tym ptakom więcej zrozumienia i sympatii.
Pomagamy też coraz częściej zimującym u nas boćkom i informujemy ludzi jak mają z takimi polarnikami postępować. Infolinia z niepokojem również odnotowuje nowe trendy w podejściu do bocianów. Coraz częściej dzwoniący pytają o możliwość usunięcia gniazda ze swojej posesji, ze względu na brudzenie, nowy dach, nową instalację czy nowy chodnik. Oczywiście konsultanci Infolinii szukają kompromisowych rozwiązań i zachęcają do pamiętania wersu Norwida „…do kraju tego, gdzie winą jest dużą popsować gniazdo na gruszy bocianie…”
W kolejnych latach energetycy z Grupy Energa nadal będą wspierać bociany i zwracać uwagę na ten przyrodniczy symbol naszego kraju. A na koniec przypomnijmy sobie scenę z filmu „Seksmisja” Juliusza Machulskiego – „Patrz! Bociaan! Jak on żyje to znaczy, że my też możemy”. Warto te słowa zachować w pamięci i włączyć się w ochronę bocianów, choćby poprzez zbieranie wszelkich sznurków, żyłek i linek z pól i łąk. Każde działanie, nawet najmniejsze ma sens!
Krzysztof Konieczny, Fundacja Przyrodnicza Pro Natura – projekt Bociany.pl