Dzień Bociana 2009 w Publicznej Szkole Podstawowej w Sławniowicach

Przedstawienie pt. „Boćkowe i ludzkie radości i kłopoty”

 przygotowane z okazji Dnia Bociana przez uczniów Publicznej Szkoły Podstawowej w Sławniowicach

pod kierunkiem pani mgr Elżbiety Sobków

 

Prezentacja zdjęć z festynu rodzinnego PSP w Sławniowicach (10,7 MB)

 

Scena podzielona na dwie części, z jednej strony przedstawia krajobraz Afryki (piasek, rzeka, palmy ) z drugiej strony krajobraz Polski ( drewniana chatka, płotek, drzewo – na nim gniazdo )

 Część I: Legenda o powstaniu bocianów.

(na tle ściszonej muzyki Vivaldiego „Jesień” – opowiadana jest legenda o powstaniu bocianów)

 Narrator:  Gdy płazy i gady rozmnożyły się nadmiernie, Bóg zebrał je do worka

                  i zawołał człowieka.

          ( w trakcie wypowiedzi narratora Bóg wchodzi na scenę i zbiera papierowe myszy, żaby i wrzuca je do worka)

Pan Bóg:  Człeku, podejdź no do worka, jako i ja do niego podchodzę.

Człowiek:  No podszedłem do worka, jako mi Pan Bócek kazał.

Pan Bóg: Zanieś dobry człowieku ten wór nad morze i wysyp zawartość do wody, jeno pomnij co byś do niego nie zaglądał.

Narrator: Człowiek jednak nie potrafił opanować ciekawości, rozwiązał worek po drodze.

         (człowiek zagląda do worka, odwraca go i wysypuje zwierzęta, po czym zaczyna szybko łapać je i wrzucać do worka )

Narrator: Wówczas gady i płazy wymknęły się i rozpełzły po ziemi.

Pan Bóg: Podejdź no człeku do worka jako i ja do niego podchodzę. Za twą ciekawość i nieposłuszeństwo zamieniam cię w bociana na wsze czasy. Skazuję cię na łapanie wypuszczonych stworów do końca twoich dni . Będą ci one służyły jako twoje pożywienie.

         ( Pan Bóg nakłada człowiekowi dziób, białą czapkę i pelerynę)

 Część II:

Narrator:  Minęły wieki, mamy wiosnę 2006 roku. Przenosimy się do Afryki.

Bocianica: Wacławie nadszedł czas powrotu. Zbieraj bagaże i wracaj. Nareperuj gniazdo, przygotuj smaczny obiadek a ja dolecę, gdy wszystko będzie gotowe kle – kle – kle.

         ( bocian odlatuje)

Narrator:  Sławniowice 19 marca 2009 r.

                 Piosenka: „Do Polski” na melodię „Pszczółka Maja”

            Gdzieś jest, my dobrze wiemy gdzie. Kraj co bocianim rajem jest.

            Ciężkiej podróży znieśmy trud, by dotrzeć do krainy snów.

 

          Do Polski całe rzesze boćków co rok gnają.

            Tutaj swoje gniazda zakładają,

            bo tu świeżych żabek w bród, bezkręgowce oraz drób.

            Tak pięknych miejsc na całym świecie nie znajdziecie,

          podmokłe tereny i łąk kwiecie.

             Więc unieśmy skrzydła swe, w Polskę wycelujmy je.

            Tam ludzie wielkie, czułe serca dla nas mają,

            dzieci niecierpliwie nas czekają,

            więc ruszajmy bo już czas,

            lećmy, lećmy, lećmy do naszych polskich gniazd.

Gospodyni: Mężu mój, popatrz bocian przyleciał, gniazdo reperuje, szczęście nam zwiastuje. A ty co !!! Okiennica urwana, komin rozwalony, nawet myszy szparami z chaty uciekają. A ty nic.

                  Dobrze mi matula mówiła, żebym za ciebie nie wychodziła, bo ani w domu, ani koło domu.

               (chłop siedzi przed domem, a gospodyni krząta się np.: zamiata )

Gospodarz: Dobrze, dobrze już się biorę do roboty. Na co mi taka zrzędliwa baba, po com się żenił, a źle mi to było samemu?

          (bocian naprawia swoje gniazdo i chłop bierze się za naprawę chaty, naprawiając wspólnie śpiewają piosenkę )

              Piosenka: „Gdzieżeś Ty bywał Biały Bocianie” na melodię piosenki „Gdzieżeś Ty bywał czarny baranie”

 Gospodarz: Gdzieżeś Ty bywał Biały Bocianie?

     Bocian:       W Afryce, w Afryce mój miły Panie.

Gospodarz: Przed czymś uciekał Biały Bocianie?

Bocian:       Przed zimą, przed chłodem, mój miły Panie.

Gospodarz: Cóżeś tam robił Biały Bocianie?

Bocian:       Na wczasach, z rodziną, mój miły Panie.

Gospodarz: Jak czas spędzałeś Biały Bocianie?

Bocian:       Śniadanko, obiadek nad Nilem w trawie.

Gospodarz: Czym się żywiłeś Biały Bocianie?

Bocian:       Raz płazik, raz owad, mój miły Panie.

 Gospodarz: Tak Wacku tak, taka to ta męska dola. Ty naprawiasz gniazdo, ja  naprawiam dom, a jak pusto u Ciebie w gnieździe, tak i u mnie w domu. Nijakiego przychówku nie widać.

Bocian:     No tak, tak, my tu tylko od roboty. Zimno a ty rób, a moja się jeszcze w Afryce wygrzewa, przyleci na gotowe.

          ( przylatuje w tym czasie bocianica, witając się kle, kle…)

Gospodyni: Patrz chłopie, bocianica przyleciała weselej nam będzie, może w  gnieździe coś przybędzie i nam może co przyniesie.

Narrator:  Minęło mało wiele, tak ze cztery niedziele.

Bocianica: Wacławie, Wacławie patrz rodzina nam się powiększyła, dwa śliczne bocianiątka, jedno do Ciebie, drugie do mnie podobne.

          (  przytulają się, głaszcząc małe bocianiątka)

Gospodarz: Żono moja kochana, bocianów w gnieździe  przybyło, a w naszym domku czy nadal pustką będzie świeciło?

Gospodyni: Nie martw się kochanie i na nas czas nastanie. Wszystko tak jak trzeba będzie i w chatce też nam wkrótce przybędzie.

          ( przytuleni odchodzą za domek do okna zagląda bocian )

                  Piosenka: „Wiosenny koncert”

       Bocian w swym bocianim gnieździe

       Czeka już na pierwszy znak,

       Ptaki stroją swe gardziołka,

       Dyrygować będzie szpak – bo to:

         Ref: Wiosenny koncert, wiosenny świat,

                   Biały przebiśnieg wiosenny kwiat,

                   Wiosenne słońce, wiosenny wiatr,

                   Wiosenny deszcz już spadł!

       Już słuchacze i słuchaczki

       Pędzą nawet z mysich dziur,

       Chcąc najlepsze zająć miejsca,

       Zanim ptasi zabrzmi chór – bo to:

         Ref: Wiosenny koncert …

                   Narrator:  Stadem krążą już bociany

                  ponad wsią rodzinną

                 Odlatują w kraj nieznany

                  bo im tutaj zimno

                  Słychać klekot ich żałosny

                  strach nam srogiej zimy

                  Do widzenia aż do wiosny

                  wcześniej nie wrócimy.

          (w czasie recytacji wiersza bociany pakują walizkę, w tym czasie z chaty wychodzi gospodarz z gospodynią z małym dzieckiem na ręku, uśmiechnięci, radośni )

Gospodarz: Patrz żono jak to dziwnie na świecie się dzieje: bociany gniazda budują, ludzie domy remontują, potem bociany pisklętami się zajmują, a ludzie dzieci wychowują.

          ( gospodarz zamyślony głaszcze dziecko po głowie )

Gospodyni: A jednak bociany szczęście nam przyniosły i radość do naszego domu wniosły.

Narrator: Chcecie wierzcie, lub nie wierzcie, ale bociany to ptaki szczęścia, jak stare ludowe przysłowia mówią: bociany szczęście przynoszą i powodzenie do zagrody wnoszą.

                          Piosenka: „Bociek”

          (podczas piosenki bociany biorą walizki i odchodzą, a gospodarze machają im na pożegnanie )

                   Kle, kle boćku kle, kle

                  Żegnaj nam bocianie

                  Łąka, żabki Ci schowała

                  Łąka, żabki Ci schowała

                  Już nic tu nie dostaniesz

 

                  Kle, kle boćku kle, kle

                  Wszyscy Cię żegnamy

                  Gdy zza morza wrócisz

                  Gdy zza morza wrócisz

                  Wiosnę nam przywrócisz.

Koniec

Celem tego przedstawienia było uświadomienie mieszkańcom Sławniowic, że nie tylko my jesteśmy mieszkańcami tej miejscowości, mieszka tu także rodzina bociana białego, która nas potrzebuje.

Po przedstawieniu odczytana została krótka informacja na temat życia bociana białego, jego zwyczajach i potrzebach.

  31 maja w Polsce został ustanowiony przez PTPP „pro Natura” DNIEM BOCIANA.

Dzień ten jest okazją do zwrócenia uwagi szerszego grona odbiorców na szczególne miejsce jakie bocian biały zajmuje w polskiej kulturze i krajobrazie, na jego zagrożenia i potrzebę ochrony.

Bocian biały w Polsce podlega ochronie ścisłej. Jego żerowiskami są przede wszystkim użytkowane przez człowieka łąki i pastwiska, najczęściej o charakterze podmokłym, a także płytkie zbiorniki wodne, obrzeża stawów i rzek.

Pokarm bociana stanowią:

– bezkręgowce (  dżdżownice, pijawki, ślimaki, małże, skorupiaki, pasikoniki, świerszcze,larwy owadów)

– ryby

– płazy (żaby traszki)

– gady (jaszczurki, węże)

– pisklęta ptaków gnieżdżących się na ziemi

– drobne ssaki (norniki, myszy, młode szczury, krety, ryjówki, rzadko młode zające)

Bociany białe należą do grupy ptaków wędrownych. Na lęgowiskach w Polsce przebywają około 5 miesięcy. Wraz z odchodzeniem lata gnane instynktem ruszają w daleką drogę na zimowiska. Lecą do Afryki Wschodniej i Południowej.

Przyczyny śmiertelności bocianów:

  1. Naturalne – wywołane przez zmiany pogodowe, drapieżnictwo, choroby
  2. Spowodowane działalnością człowieka

Główne zagrożenia bociana białego w dzisiejszych czasach wynikają z działalności człowieka.

Najpoważniejszym z nich jest utrata żerowisk, których przyczyną są:

– regulacja rzek

– osuszanie terenów podmokłych

– zaorywanie łąk

– nadmierne stosowanie nawozów mineralnych oraz chemicznych

– zalesianie terenów otwartych

– rozbudowa przedmieść

– likwidacja tzw. Nieużytków

      Najważniejszym zadaniem, niezbędnym do zachowania bociana zarówno w Polsce jak i w Europie, jest utrzymanie i odtwarzanie terenów stanowiących żerowiska tego gatunku.