Jak słusznie Państwo obserwujecie zdecydowana większość polskich bocianów odlatuje jesienią na zimowiska w Afryce. Z roku na rok wzrasta jednak liczba osobników podejmujących próbę przezimowania w naszym kraju. Nie wiadomo, jakie są dokładne przyczyny prób zimowania zdrowych bocianów w Polsce. Wiadomo, że np. na Mazurach i na Śląsku takie ptaki obserwowano już w latach 20. XX w. W związku z coraz bardziej łagodnymi zimami i coraz częstszymi przypadkami wykorzystywania przez bociany antropogenicznych źródeł pokarmu (np. lokalnych składowisk śmieci, miejsc wykładania resztek z ubojni) można oczekiwać, że zjawisko to w najbliższych latach będzie się nasilało. Pozostający na zimę bocian zazwyczaj budzi ciekawość i chęć niesienia mu pomocy. Nie zawsze jednak ta pomoc jest niezbędna. Nie ma konieczności interwencji w przypadku osobników zdrowych, nie wykazujących oznak zranienia (np. w postaci zwichniętego czy złamanego skrzydła), poważnego zranienia czy choroby. Sprawne osobniki trudno jest złapać, a ucieczka przed ludźmi powoduje straty energii, którą powinny wykorzystać w tym czasie na szukanie jedzenia. Poza tym podejmowanie jesienią prób schwytania ptaka może spowodować jego przepłoszenie z miejsca, gdzie był w stanie znaleźć odpowiednią ilość pokarmu, a tym samym narażenie go na ryzyko śmierci głodowej.