Jak podaje internetowy serwis Dziennik Zachodni, w miejscowości Radziejów młody bocian został wyrzucony z gniazda. Padł z wyziębienia, bo dorosłe osobniki odleciały, gdy goście z domu przyjęć, który stoi obok gniazda, zaczęli strzelać petardami. Czy zdarzenie sprzed tygodnia rzeczywiście mogło być przyczyną śmierci ptaka? Wg Pani Sabiny Cieśla-Nobis, kierownik sekcji ptaków w chorzowskim zoo, ptaki w tym roku mają problemy ze znalezieniem pokarmu. Pogoda im nie sprzyja. Jest zimno i bardzo mokro. W takich warunkach wystarczyło, że dorosłe ptaki na jakiś czas odleciały z gniazda i nie grzały młodych. Mały bociek chorował już za pewnie kilka dni wcześniej uważa ornitolog ze Śląskiego Ogrodu Zoologicznego. Zachęcamy do zapoznania się z artykułem na stronie:http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/915743,mlody-bocian-nie-zyje-goscie-wesela-w-radziejowie,id,t.html oraz do wyrażenia własnych opinii.