W ostatnich dniach otrzymujemy dziesiątki maili i telefonów z informacjami o wyrzuconych pisklętach z gniazd. Gdzie szukać przyczyn? Najczęściej w pogodzie. Gniazda są zalewane wodą, zwłaszcza te, do których bociany noszą folię i sznurki i dno niecki się uszczelnia. Młode wyziębiają się i giną. Czasem zdarza się, że w przypadku braku pokarmu, dorosłe wyrzucają z gniazda te słabsze osobniki lub te, które mają zbyt wiele pasożytów. To naturalne zachowania u tych ptaków. Obraz jest dla nas często wstrząsający, ale musimy pogodzić się z prawami przyrody. Nie możemy pogodzić się jednak z wyrzucaniem worków i sznurków na polach i łąkach. Zwłaszcza sznurki powinniśmy zbierać, aby właśnie teraz pisklęta nie zaplątywały się w przynoszone przez rodziców śmieci.
Silne ulewy nie pomagają młodym na początku ich rozwoju, miejmy nadzieję, że pogoda w najbliższym czasie się poprawi i pisklęta będą rozwijały się prawidłowo.